niedziela, 26 lutego 2012

Poznajemy świat c.d.

Mija kolejny miesiąc, Drimer waży już prawie 20 kg, w przyszły weekend kończy 4 miesiące i coraz bardziej jesteśmy razem zżyci. Jest fantastyczny i bardzo szybko się uczy, tylko nie potrafię go oduczyć gryzienia mnie po rękach :-( Jak dostanie szału to nie ma sił na niego, tylko kara za zamkniętymi drzwiami....niestety nic innego nie uchroni moich poranionych i sinych rąk, a w związku z tym że wiosna i krótkie rękawy zbliżają się wielkimi krokami muszę zadbać o wygląd moich rąk :-)
Poza tym drobnym problemem jest cudownie, bardzo go kochamy, uwielbiamy razem baraszkować w łóżku, Drimi czuje się panem tego domu już na całego.....ostatnio jak Jarek wchodził do domu a było ciemno Drimuś warczał na niego........wrrrr taki groźny pies - obrońca tego domu !

Drimer bardzo lubi wodę i od czasu jak potrafi sam wejść do wanny man z nim istny cyrk w domu, jak tylko wyczai że drzwi do łazienki są otwarte to włazi do wanny i w ogóle nie zamierza z niej wychodzić....taki maniak kąpieli, zwariować można, boję się że się poślizgnie albo "rozjedzie" i krzywdę sobie zrobi, ale jest nie do opanowania, więc jak tylko ma ochotę to siedzi w wannie ....ot tak:


Czy ktoś wreszcie naleje mi tutaj wody......?

Jakoś tak to Pańcia robiła tu że leciało.......

Hmmm........chyba sam nie dam rady 

Mały już jest samodzielny bardzo, siku i qpe już nie zdarza mu się robić w domku, śpi już też fajnie, cała noc wytrzyma, nawet jak chce wyjść to go wypuścimy i dalej śpi........jest coraz lepiej :-)

3 komentarze:

  1. Niezly aparat w tej wannie,haha

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzisiaj jak myłam głowę nad wanną, Ami zrobiła szybkie hop! i się w wannie położyła. Pięknie się zmoczyła, a potem musiałam ją własnoręcznie wyciągać bo nie chciała wyjść. Mają to w genach. Drimi stawia przed panią nowe zadanie:
    "niech moja pani nauczy się pływać".
    Pani Pelagio kiedy się spotkamy?

    OdpowiedzUsuń
  3. Możemy się spotkać jak tylko trochę wyschnie na polu bo u nas na placu błota po kolana :-(
    Jesteśmy otwarci na propozycje :-)

    Już nie mogę się doczekać jak maluchy będą szaleć :-)

    Byliśmy z Drimim u siostry od męża, oni mają 7 letniego berneńczyka, ale to nie było to bo Borys już jest za leniwy i patrzył na niego jak na kosmitę jak go Drimuś zaczepiał :-)

    OdpowiedzUsuń